czwartek, 11 kwietnia 2013

Layla- Podmuch Boreasza

Pewnego czwartkowego upalnego lata, szłam z Tornado nad wodospad, słonko grzało a my byliśmy cali spoceni.
Zaczęłam rozmowę:
L:Tor, ja już nie mogę, zabardzo mi się chcę pić
T:Oh, Lay nie przesadzaj, jeszcze tylko 12 metrów!
L:Serio?-i prychnęłam: No to dzięki
I dość wolno zbliżaliśmy się do wodospadu, gdy tam dotarliśmy, dosłownie rzuciliśmy się w wodę:
T:Ahhh tego nam było trzeba-i zanurkował
L:-Ahh no właśnie-pomyślałam
I wtedy Tornado wyskoczył z wody jak rakieta, nie torpeda!I gdy tak wyskoczył na mniej więcej na metr, 
skoczył na mnie, i nie minęło pięć sekund a już byłam pod wodą, śmialiśmy się pod wodą jak nie wiem co,
to było takie zabawne! i mokre! Gdy zabrakło nam oddechu wynurzyliśmy się, ale zaraz, zaraz w oddali dostrzegłam coś błyszczącego, tajemniczego i, że ... to flakonik.Szybko wyszłam z wody i powiedziałam do Tora:
L:Zaraz wracam!
T:Okey!
Pogalopowałam w stronę tego tajemnieczego 'czegoś' powąchałam i gdy to pachniało jak znajomy zapach,
zastanawiałam się:
L:-skąd ja to znam?-
Odwróciłam się i zobaczyłam iluzję, czy fatamorganę, bo objawił mi się jakiś taki szarawy jednoróg
Przetarłam oczy, ale on nie znikał, i wtedy powiedział:
J:Nie bój się!
L:Ja się nie boję!
J:Podejdź bliżej Laylo!
L:Skąd znasz moje imię?
J:Jestem jednorożcem duchem i mam na Imię Boreasz
L:Oh, miło mi
J:Laylo! W nagrodę za uwolnienie mnie od tej flaszki w której siedziałem
całe tysiąclecia daję ci tą właśnie flaszkę i od razu przepis na niego-dodał i się rozpłynął
L:O mój boże, SERIO?!
1.Eliksir ten daje koniowi premię do mocy o 50%.
2.Można go użyć raz w ciągu 3 lat.
3.Tylko konie od 1 roku mogą wypić ten eliksir.

I tak zakończyłam dzień pełen wody i fatamorgany, oczywiście jeszcze popływałam trochę z Torem.