C: Cześć!
E: DŹ DBRY!
C: Co?
E: Dź dbry do cholery!
C: Czyli, że Dzień Dobry?
E: Tak, Palantino! - i pobiegłam dalej. W końcu doszłam do Kasij.
K: Hej! Dlaczego się tak do mnie śpieszysz zawszę? - spytała z uśmiechem.
E: Bo...Ech...M...A! Sorry, bo potrzebuję Diamentowego Pyłu!
K: Aha. Proszę! - i podała mi flakonik pobiegłam nad Zaczarowaną Łąkę i wypiłam.