wtorek, 23 kwietnia 2013

Elekta-Moczary

Padał śnieg ,a ja nie wiedziałam co robić zaczęło coraz mocniej padać.Pomyślałam ,że pójdę na spacer na Moczary.
E.Sebacuit idę na spacer powiedz tatusiowi.
S.Dobrze.
Zaczęłam galopować przez wysokie góry śniegu bo nie było innego wyjścia ,żeby się przez nie przedostać.Kiedy trafiłam na Moczary nawet mi przez myśl nie przyszło ,żeby pójść do Abarisa.Jednak nie myślałam już o nim kiedy zobaczyłam piękne sarny.Po chwili zaczeło mi być zimno więc wyszłam z Moczar.Kiedy szłam zobaczyłam dwie sarny które przedzierały się prze Grubą warstwę śniegu.Po kilku minutach wróciłam do stada i przytuliłam się do Sebacuita.