czwartek, 23 maja 2013

Sebascuit- Nowy wygląd

Postanowiłem zmienić swój wygląd. Jak mój tata, mama i reszta stada. Postanowiłem pójść do cioci Kasjopei.
S: Dzień dobry ciociu!
K: Dzień dobry Seba, jak miło że mnie odwiedziłeś.
S: Ciociu, czy masz może napój Brutusa?
K: Tak. A twoi rodzice o tym wiedzą?
S: Ciociu. Przecież mam 2 lata i chyba nie muszę ich pytać o zdanie, prawda?
K: No tak. Już przynoszę.
Po chwili zjawiła się ciocia Kasja i dała mi flakonik. Wziąłem łyczka i po cwałowałem nad wodospad. Spojrzałem w wodę i aż odjęło mi mowę na mój widok. Nie mogłem się doczekać pokazania mamie i tacie. Będą zaskoczeni.