wtorek, 7 maja 2013

Drieen- Moje moce?

Chodziłam po łące, nudząc się. Nie miałam co robić, więc pobiegłam do lasu. Jednak gdy biegłam cwałem, czułam się jakbym biegła strasznie szybkim galopem. W kilka sekund byłam w lesie!
D: Dziwne... - powiedziałam sama do siebie
Naprawdę, nie wiedziałam co się dzieje...
Położyłam się pod drzewem. Świeciło słońce, było naprawdę ładnie. Aż nagle... Pojawiły się chmury i zaczął padać deszcz! Było to tak nagłe, że aż dziwniejsze niż straszna szybkość.
Miałam tego dość. Musiałam się dowiedzieć co się ze mną dzieje.
Poszłam do Magnuma...

...Magnum...(07.05)
M: Co się stało? - spytałem, widząc córkę
D: Tato, mam pytanie...
M: Słucham więc?
D: Jaa.. Jak chciałam pójść do lasu, to zamiast kłusu, pobiegłam najszybszym galopem jakim kiedykolwiek widziałam... No i jeszcze, jak byłam w lesie, świeciło słońce, a nagle zaczęło padać... To przeze mnie?
Westchnąłem.
M: to nic strasznego, Diren. Po prostu odkrywasz swoje moce. To, że znalazłaś się tak szybko w lesie to prędkość, a ta nagła zmiana pogody to atmokineza
D: Atmokineza?
M: Tak. Atmokineza to jedna z rodzai kinez. Dzięki niej możesz zmieniać pogodę...
D: Aha... Dzięki, tato! - uśmiechnęła się i odbiegła.