wtorek, 14 maja 2013

Erissa- Nowy wygląd

Poszłam do Kasjopei po napój Brutusa oraz diamentowy pył .:
E: Witaj Kasjopea!
K: Witaj Erisso co cię tu sprowadza ?
E: Chciałam Napój Brutusa praz Diamentowy Pył aby zmienić maść.
K: Jesteś piękna ale dobrze .
Klacz wręczyła mi te dwa eliksiry i wypiłam je wiedziałam że jednak to będzie ostateczna decyzja ale nie dało by się tego odwrócić i postanowiłam je wypić. po chwili stałam się piękną łaciatą klaczą .
Poszłam do Arsabell:
E: Witaj kochana
A: Witaj , Erissa czy to ty?
E: Tak zmieniłam wygląd .!
A: Ładnie wyglądasz!
E: Dziękuję .Ale na pewno ci się podoba.?
A: No jasne!
E: Kochana jesteś!
Więc jednak się podobam , pójdę do Maga bo on mi się podoba !
E: Witaj Mag!
M: Witaj
E: Jak ci się podoba mój nowy wygląd?

...Magnum...(17.05)
Widząc klacz w nowym wyglądzie, lekko zamurowało mnie. Wyglądała olśniewająco!
M: Wyglądasz... Bosko - uśmiechnąłem się szarmancko
E: Nie przesadzaj. - uśmiechnęła się szeroko
M: Ależ nie przesadzam! Ja nigdy nie kłamię ani przesadzam! - zaprzeczyłem
Westchnęła.
Wiem, że to mocno głupie, ale podobała mi się chyba jej maść dlatego, że sam miałem podobną... Głupi, samolubny ja =,=
E: Ja już muszę iść... Chcę się pokazać Arsie - uśmiechnęła się szeroko, ukazując bialutkie zęby.
M: Dobra... Myślę, że jej się spodoba... - ups... przejęzyczyłem się - Jestem pewien, że jej się spodoba.
Kolejny raz obdarowała mnie uśmiechem
E: Dobra, pa! - pocałowała mnie w policzek (ehh...) i odbiegła.