T:Słavek , Słavek !
S: Tak kochanie ?!
T : Chyba rodzę , mam skurcze ...! Zawołaj Medyków !
Poleciał zawołać ich .. Gdy wracali źrebak był już na świecie ...
T : Słodka co?
S : Bardzo .. Cześć maleńka ...
T : Nic jej nie jest ?
S : Nie , jest zdrowa ..
T : To bardzo dobrze ...
Imię: Markiza
Przezwisko: Mariz
Płeć: Klacz
Rodzina: Matka Tosia, Ojciec Słavek
Historia: Urodziłam się u boku mojej kochanej mamusi.
Do adopcji : Nie
Przezwisko: Mariz
Płeć: Klacz
Rodzina: Matka Tosia, Ojciec Słavek
Historia: Urodziłam się u boku mojej kochanej mamusi.
Do adopcji : Nie
Markiza odchodzi ze stada! (10.04.2013r)