środa, 6 marca 2013

Od Tośki

Kiedyś leciałam sobie nad tajemniczym lasem, oglądając te widoki zobaczyłam polane na niej pasły się trzy piękne konie, biała dostojna klacz, kary ogier i małe źrebię. Podleciałam niżej i wylądowałam na początku polany, klacz nasłuchując podeszła do mnie. Spytała się mnie jak mam na imię powiedziałam ze Tosia. Ona odpowiedziała, że zwie się Arsabell:
A: A ten ogier to Tornado a tę źrebię zwie się Arabeel .
T: Co tutaj tak samotnie robicie?
A:To jest moje stado. Moje tereny, wiec pytanie brzmi co sprowadza Cię do nas?
T: Eh, moja historia nie jest zbyt ciekawa, miałam rodzinę, stado gniadych koni, ale pewnego dnia na polu przyszli ludzie i powybijali wszystkich a ja się wzbiłam w powietrze i uciekłam, a teraz szukam dla siebie miejsca.
A: To zapraszam do nas.
I obie odeszły pogrążając się w rozmowie.

Tosia odchodzi ze stada! (10.04.2013r)
Imię : Tosia
Przezwisko : Tośka 
Płeć: Klacz 
Wiek : 5 lat
Moc : Latanie
Stanowisko : Szaman
Rodzina : córka Markiza, 
Partner : Słavek.
Historia : Nie pamięta.